KRAWIECTWO moja PASJA!

Aete

Witam:)

Mam pytanie odnosnie zwezania ubran, otoz nie zajmuje sie osobiscie krawiectwem, wiec nie mam nt. zielonego pojecia, dlatego zwracam sie do fachowcow:) Zanim zaczne rajd po zakladach krawieckich w moim miescie...

W ostatnim czasie sporo schudlam, a co za tym idzie wiekszosc ubran jest na mnie po prostu za duza, niestety nie jestem osoba, ktora z latwoscia wymienia garderobe, zwlaszcza ze moja sklada sie z ciuchow unikatow, albo takich, na ktore dlugo polowalam. No i aby bylo trudniej, wiekszosc ciuchow mam z materialow takich jak jedwab, aksamit, ktore wydaja mi sie trudne w obrobce krawieckiej, ale moge sie mylic. Ponadto dla wiekszego utrudnienia ubrania nie są proste w fasonie, wiekszosc ma zaboty, drapowania, albo cale sa z koronek, ktore uwielbiam. Z wyjatkiem spodnic, ale ona raczej bezproblemowo daja sie zwezac...?

Czy takie ciuchy da sie zwezic? A jesli tak to czy da rade zrobic to nieostatecznie, tzn. czy za jakis czas, gdy np. przytyje ponownie, bede mogla po prostu to zwezenie odpruc i ciuch wroci do swojego pierwotnego rozmiaru?I jeszcze jedno:czy plaszcze rowniez mozna zwezac?

Naprawde bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi, bardzo mi zalezy, dla ulatwienia moge podeslac zdjecia, jesli tylko ktos bedzie chcial mi poswiecic troszke czasu. Poki co jest to dla mnie latwiejsze od chodzenia z dziesiatkami ubran po zakladach krawieckich, no ale i tak to mnie czeka.
Z gory dziekuje.

panett

Zwęzić to pewnie się da, tylko chodzi o to, że niektóre fasony tracą swój urok po przeróbkach. Jakbyś pokazała kilka zdjęć to byłoby łatwiej coś powiedzieć. Jeżeli chodzi o poszerzanie, to z tym może być gorzej jeżeli chodzi o aksamity, to po szyciu zostanie ślad i nie będzie to wyglądało najlepiej. Do tego dochodzi to, że niektóre szwy trzeba wyciąć, aby się ładnie układały i wtedy później nie bardzo jest z czego poszerzyć.

migotka

Przyklepuje panett,czasami trzeba coś zobaczyć by ocenić .Myślę że wybierając jeden sprawdzony punkt usługowy ,odpowiednio Ci doradzą czy da radę coś zmniejszyć i jakie opcje tych przeróbek są .Rozumiem Twoje dylematy związane z tym .Kochamy czasami ciuszki i trudno nam się z nimi rozstać .

Aete

Dziekuje za obie odpowiedzi. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze aby napisac cos wiecej dobrze byloby zobaczyc ubrania i dlatego postaram sie w ciagu najblizszych dni wrzucic jakies zdjecia, przynajmniej tych najabardziej problematycznych.
Wiem, ze niektore ciuchy bede musiala po prostu odwiesic w gleboki kat w szafie, ale mimo wszystko mam nadzieje,ze jednak wiekszosc da sie estetycznie zwezic.
Jak patrze na te moje za duze ubrania to chwilami mam ochote znow przytyc;)